Są pożegnania na które nigdy
nie będziemy gotowi…
Z ogromnym żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość
o śmierci
śp. Mariana Fludra
wyjątkowego człowieka, wybitnego lekarza medycyny,
laureata Nagrody Gnieźnieńskiej Kapituły Orła Białego
Pogrążonym w bólu i smutku rodzinie oraz bliskim,
składamy głębokie wyrazy współczucia
Piotr Gruszczyński
Starosta Gnieźnieński
wraz z Zarządem Powiatu Gnieźnieńskiego
Dariusz Pilak
Przewodniczący Rady Powiatu Gnieźnieńskiego
wraz z Radnymi Rady Powiatu
Lekarz medycyny Marian Fluder, uznany i szanowany w środowisku lekarskim Gniezna, był laureatem Nagrody Gnieźnieńskiej Kapituły Orła Białego, przyznawanej przez Starostów Gnieźnieńskich. Urodził się 1 lutego 1946 roku w Odolanowie, a po ukończeniu szkoły podstawowej przeniósł się z rodzicami do niedalekiego Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie ukończył Liceum Męskie. W 1964 roku rozpoczął studia na Akademii Medycznej w Poznaniu, a w czerwcu 1970 roku otrzymał dyplom lekarza. Po odbyciu obowiązkowego stażu, trzy miesiące później związał się zawodowo z Gnieznem.
Rozpoczął służbę w Jednostce Wojskowej w Powidzu w maju 1972 roku, gdzie pracował jako lekarz w pułku oraz dla rodzin kadry wojskowej. Dodatkowo podejmował nocne dyżury w pogotowiu ratunkowym w Gnieźnie oraz pracował w poradni sportowej. W maju 1974 roku został awansowany do stopnia porucznika i odznaczony medalem za zasługi dla obronności kraju. W latach 1974-1993 pracował między innymi w gnieźnieńskim szpitalu i przychodni przy ul. Staszica oraz w ambulatorium aresztu śledczego przy ul. Franciszkańskiej. Od 1993 roku prowadził prywatną praktykę w Gnieźnie, specjalizując się w chirurgii ogólnej pierwszego stopnia, pediatrii i medycynie sportowej drugiego stopnia.
Marian Fluder był wielokrotnie nagradzany i zawsze gotowy do udzielenia pomocy drugiemu człowiekowi. Nieustannie doskonalił swoje umiejętności i poszerzał wiedzę, aby najlepiej służyć swoim pacjentom. Podkreślał, że największy wpływ na kształtowanie jego charakteru mieli rodzice, którzy nauczyli go wytrwałości i uczciwości, pacjenci, którzy przekazywali mu życiowe lekcje, oraz żona Zofia, która zawsze była mu niezmiernie pomocna.
Lekarz zmarł 12 marca 2024 roku w Gnieźnie, pozostawiając po sobie dziedzictwo oddanej służbie medycznej i wielu wdzięcznych pacjentów.